Jak można określić mój gust, co do wnętrz i mojego wymarzonego domu? Jednym słowem jestem niezdecydowana. Z jednej strony chciałabym mieszkać w wielkiej metropolii na przykład w Nowym Jorku z widokiem na wieżowce i miasto tętniące życiem, z drugiej strony jak pomyślę sobie o domku na wsi, robi mi się błogo... Najlepiej by było mieć to i to, ale żeby mieć wszystko trzeba dużo poświęcenia, chęci a przede wszystkim pieniędzy. Jak każda kobieta lubię różnego typu dekoracje, zachwycam się pokojami moich koleżanek i oglądam u nich wszystko po kolei. Jestem tego zdania, że Twój pokój określa Ciebie. Może to, że masz bałagan nie oznacza, że masz "bałagan" w życiu, ale to jaki kolor ścian wybierzesz, pozwoli ocenić Twój charakter. Osoba żywiołowa wybierze ściany w kolorach pomarańczy albo soczystej zieleni, ci skromniejsi, zdecydują się na chłodne odcienie błękitu, tak więc czy wolisz skromniejszy pokój czy cały poobwieszany plakatami, może o Tobie dużo powiedzieć. Gdy będę urzadzała swoje własne gniazdko, mój gust i moje upodobania zmienią się jeszcze ze sto razy, ale na razie po poniższych inspiracjach możecie zapoznać się z moimi wyobrażeniami na dzień dzisiejszy.
Lubię wnętrza jasne, nie muszą być bardzo przestronne, ale musi być przytulnie. Podoba mi się styl skandynawski, trochę surowy, ale prosty i z klasą. Do stylu vintage przekonała mnie ciocia z którą kupowałam w tym stylu ubrania. Przemawia do mnie także pokój dziewczęcy, ciepły, przytulny ale nie przesłodzony.
Co zrobić aby dobrze czuć się w swoim pokoju?
Lubię swój pokój, to miejsce gdzie mogę pobyć sama i się wyciszyć. No i jest tu mój ulubiony przedmiot-łóżko :) Moja zasada aby dobrze się czuć się w swoich czterech kątach: musisz mieć to co naprawdę lubisz. Nie wstawiaj do swojego pokoju niepotrzebnych rzeczy, uważasz, że coś jest brzydkie ale jest modne i musisz to mieć, ale nie pasuje do Twojego wystroju i do Twojej duszy, nie rób tego.
Kolejna zasada to dodatki: rośliny, kwiatki na parapecie ożywią wnętrze, książki- dla mnie może być ich cała ściana, ale ważne żeby były w nich te Twoje ulubione do których wracasz. Świeczki, świeczuszki kadzidełka i pachnidełka świetnie sprawdzają się w jesienne i zimowe wieczory. Dodatki typu poduszka, koc, firanki, pudełka i inne akcesoria, niby małe rzeczy, ale mogą zmienić Twój pokój na lepsze. Osobiście lubię jak w pokoju jest jedno duże lustro gdzie możesz przejrzeć się cała, nalepiej przy szafie. Zaoszczędzi to czas, kiedy szykujesz się do wyjścia. Moja mała tajemnica ( no już teraz nie) to parę słodkości schowane w szufladzie, bo co innego pomaga jak nie czekolada kiedy uczysz się na sprawdzian z matematyki? :D