czwartek, 30 maja 2013

Pamiętnik

Hej ;) Skończyłam niedawno czytac "Pamiętnik" Nicholasa Sparksa. Książka wzruszyła mnie niesamowicie, pod koniec aż zakręciła się łezka w oku.Jest to jedna z najpopularniejszych książek o miłosci, autor doskonale opisał uczucia i przeżycia bohaterów. Dla porównania obejrzałam też film, wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej. Książkę zdecydowanie lepiej się czyta. Powieśc bardzo mi się spodobała, ponieważ jestem wielbicielką miłosnych historii. Polecam wszystkim, a może Wy polecicie mi jakąś dobrą książkę na letnie wieczory? 


Dodaję, jeszcze zdjęcia z pewnego niedzielnego popołudnia, zamiast leżec przed telewizorem wystarczy poprosic kogoś z rodziny o zrobienie zdjec i zabawa gotowa!







Fot. Mama
Sukienka- H&M

niedziela, 26 maja 2013

16 urodziny

Hej :) Dzisiaj Dzień Matki, z tej okazji chciałam złożyć mojej Mamie najgorętsze życzenia, składałam oczywiście osobiście ale moje wrażliwe"ja" nie pozwoliło się wysłowić i powiedzieć wszystkiego bo zaraz robią mi się wilgotne oczy i mojej Mamie również więc, Mamo jeszcze raz wszystkiego co najlepsze!
Dzisiaj także, obchodzę swoje 16 urodziny i imieniny. Jest to dla mnie wiek szczególny, bo już nie dziecinny ale jeszcze nie dorosły.  Co roku z moją Mamą wymieniamy się prezentami i co roku słyszę, że jestem dla Mamy prezentem życia ;)

Moje prezenty, za które bardzo ale to bardzo dziękuję, wszyscy trafili w mój gust <3



                                          Herbatka sencha truskawkowa z bitą śmietaną. Pyycha :)




                                              A to już moje prezenty. Bukiet i perfumy dla Mamy.
                                          Uważam, że ten dzień był udany i czekam teraz na 17!


niedziela, 19 maja 2013

Noc Muzeów

Hej ;) wczoraj, w Warszawie oraz innych 150 miastach Polski, odbyła sie Noc Muzeów. Było w czym wybierac, takich miejsc do zwiedzania jest w Warszawie bardzo dużo, ja wraz  z moją rodziną wybraliśmy się na Stadion Narodowy. Zrobił na mnie duże wrażenie, bo okazał się większy niż przypuszczałam, chociaż nie było murawy, posiedzieliśmy na trybunach. Następnie, udaliśmy się do Łazienek Królewskich (tam przynajmniej nie trzeba było stac w kolejce), pospacerowaliśmy alejkami wśród lampionów, zjedliśmy gofry, dostaliśmy poduszki  w ramach pamiątek, posłuchaliśmy koncertu i udaliśmy się do domu, w planach było do zwiedzenia większa ilośc muzeów, ale w niektórych były takie kolejki, że stalibyśmy całą noc ;)
Byłam na takiej nocy dwa razy, polecam wszystkim, nawet ze względu na samą atmoferę tego wydarzenia.
Można dużo zwiedzic, zupełnie za darmo!




piątek, 17 maja 2013

Wakacje 2012

Dzisiaj taki post wspomnieniowy czyli wakacje 2012, które bardzo mile wspominam, były to jedne z tych najbardziej udanych a, że blisko już do wakacji 2013, chciałam Wam pokazać stare zdjęcia, bo w tym roku z pewnością będzie mnóstwo nowych fotek.
Na samym początku lipca pojechałam do babci na wieś, aby odpocząć po ciężkim roku szkolnym, zawsze tam wypoczywam i wracam bardzo zadowolona.

W lipcu byłam także u mojej koleżanki na działce, w miejscowości letniskowej niedaleko naszego miasta. Pomimo nieciekawej pogody bawiłyśmy się świetnie, wygłupom nie było końca, pobliska rzeka, gofry i mnóstwo filmów dały nam do zrozumienia czym tak naprawdę są wakacje.

                                                       Jedyne nasze dość normalne zdjęcie :)
                                                            Moje <3 Kasia i Agata
Kolejną moją wycieczką były odwiedziny mojej cioci w Anglii. Byłam tam miesiąc, w pełni wykorzystany i spędzony razem z Ciocią <3 Umieściłabym ją na zdjęciu, ale boję się, że może to się jej nie spodobać. hihi :D


                                                                            Londyn
                                                                Greenwich południk "0"
                                                               Zakupy w Braintree
                                                                             Clacton
                                                                       West Mersea
                                                                     Shopping time!


            Colchester Castle- w miejscowości, gdzie mieszka moja ciocia i tam gdzie "mieszkałam" cały miesiąc
                                                                      5 p.m - Tea time!
                                                           W tle- angielskie ogrody
                                                                 Czas na piknik ;)
                                                                  University of Cambridge
To na tyle moich zeszłorocznych wakacji, mam nadzieję, że te będą udane tak samo jak poprzednie ;)
I... dziękuję, że jest już was 100 <3

poniedziałek, 13 maja 2013

Max Factor

Hej ;) Skończyłam niedawno czytac książkę o Max Factor. Wiedziałyście , że Max Facor to naprawdę Maksymilian Faktorowicz, który urodził się w Łodzi w 1877 roku? Dzisiaj jego postac jest znana na całym świecie a z jego kosmetyków korzystają najsławniejsze osoby z całego świata.  W wieku kulkunastu lat pracował w Berlinie, w zakładzie niemieckiego stylisty, potem trafił do Moskwy, gdzie upiększał, robił peruki dla moskiewskiej opery, Teatru Bolszoj i carskiego dworu. Aby rozwijac swoje pasje i umiejętności wyruszył razem z rodziną na podbój Ameryki, która przyniosła mu ogromny sukces.
Dyktował trendy. Ustalał kanony piękna. To on stworzył nowoczesną kobietę.

 z jego usług korzystały wszystkie wytwórnie filmowe i największe sławy Hollywood: Marlene Dietrich, Elizabeth Taylor, Ingrid Bergman, a nawet John Wayne.

Książka o Maxie Factorze. Autor- Fred E.Basten
Kosmetyki z firmy Max Factor.

                                                                                       
"Inspirująca historia twórcy nowoczesnego makijażu. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się modą". G.B 
A więc dziewczyny... do dzieła !

piątek, 10 maja 2013

Wyjazd rodzinny i zachód słonca

Hej ;)
Jakoś nie mam czasu ostatnio wstawiac nowych postów na bloga. Mam teraz dużo projektów w szkole        i poprawiam oceny. Jestem także na etapie szukania dla siebie odpowiedniego Liceum. Oderwaniem się    od rzeczywistości choc na chwilę, był wypad do rodziny, jeszcze w majówkę... 
Moja rodzina mieszka w okolicach Siedlec, więc często przejeżdżamy przez małe miasteczka i wsie. Moja babcia mieszka na prawdziwej wsi i to jest super, bo można tam naprawdę wypocząc i oderwac sie od miejskiego zgiełku. Wracając do domu, oślepiało nas pieknie zachodzące słońce, i tak nie odzwierciedla rzeczywistości mój aparat. To na  tyle, jutro nagrywam film na projekt z polskiego i musze regenerowac siły ;)
                                                             Z moim nowym kolegą ;)
                                                                        Alejka z drzew...


                                                           Tajemniczy opuszczony domek
                             W wolne dni czytałam także książke pt"Pamiętnik". Recenzja już wkrótce.