niedziela, 28 grudnia 2014

#presents#winterholiday

Brzuszki najedzone? U mnie tak, w oczekiwaniu na Sylwestra i Nowy Rok, który przyniesie z pewnością dużo niesamowitych i zaskakujących wydarzeń, wstawiam zdjęcia prezentów. Mikołaj zaskoczył, i to pozytywnie :) Pierwszy i drugi dzień Świąt spędziłam poza domem, także "chwalę" się też zdjęciami zimowymi, z piękną śnieżną scenerią.
A u Was jak prezenty, Mikołaj w tym roku  był bogaty? :P

piątek, 5 grudnia 2014

Powszechnie lubiany, bo brzydki?



Nie mówimy tu o Brzydkim Kaczątku czy o wigilijnym karpiu  patrzącego na nas smutno z talerza, ale mowa tu o  swetrach z motywami świątecznymi,które stają się coraz popularniejsze w Polsce. Fascynacja nimi rozpoczęła się w latach 80-tych, w Kandzie, Anglii i Stanach Zjednoczonych, w latach, uważanych za najgorszą dekadę dla mody. Za oceanem, zaraz po Wigilii organizowana jest parada  paskudnych sweterków. Niektóre są na... pilota, modelka wyjmuje coś spod sweterka i nagle nos renifera  zaczyna świecić.  Samo to wydarzenie mówi nam, że taki element  ubioru, jest raczej kiczowaty.

Chyba wszyscy pamietamy scenę z filmu „Bridget Jones” jak główna bohaterka poznaje Marka Darcy’ego, który ma na sobie sweter w wielkiego renifera.

sobota, 1 listopada 2014

Goodbye October, Hello November


Żegnamy jesień, powoli będziemy witać zimę, dni są coraz krótsze a nauczyciele w szkole dopiero się "rozkręcają". W październiku udało mi się wybrać na wycieczkę rowerową (pewnie ostatnią w ty roku) do pobliskiego rezerwatu. Przy okazji popstrykałyśmy z siostrą parę zdjęć w uroczej scenerii.
Idealna na rower okazała się kurteczka ze Stradivariusa, na jesienne dni, pod spodem czarna bluzka i żeby juz nie było tak kolorowo :) moje włosy też na moment zmieniły kolor z brązowego na czarny. Polubiłam ten kolor, dobrze się w nim czuję i pasuje do wszystkiego. Niestey kolor juz się zmył, ale ponawiam próbę przefarbowania się w najblizszym czasie. 
Po wczorajszym Halloween, który moim zdaniem dość za szybko przyjał się w Polsce, cała ta zabawa z przebieraniem może jest zabawna (tak, wczoraj też byłam przebrana za czarownicę, żeby mnie profesor z historii nie zapytał- w ramach szkolnej akcji) ale warto dzisiaj iść na cmentarz ( to miejsce w blasku zniczy jest niesamowicie bajkowe), zapalić znicz i pomodić się w skupieniu. Znalazłam  cytat doskonale pasujący do dzisiejszego dnia:

"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci"

niedziela, 21 września 2014

The last days in summer...


Minęły już 3 tygodnie szkoły, a ja już powoli zaczynam mieć jej dość :/ jutro ostatni dzień lata, więc ostatni letni post będzie jeszcze ze zdjęciami z wakacji, w spódniczce odnalezionej kiedyś na dnie szafy, w której okazało się... moja mama brała ślub cywilny, tyle lat, a nadal ma piękny kolor no i na mnie pasuje!
 Niedługo zacznie się noszenie sweterków, kurtek, picia gorącego kakao i długie wieczory <3 niestety, prawdopodobnie spędzane ze stosem książek do nauki ;< 
To ja już odliczam dni do następnych wakacji... :)


poniedziałek, 1 września 2014

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Sicily



Ciao! Pierwszy wakacyjny post dodaję... 25 sierpnia ;P Niestety wyszło tak a nie inaczej, nie mogę powiedzieć, że wakacje nie były bogate, bo były... ale beztroskiemu lenistwu mogłam się poddać, odpoczywając w domu.

czwartek, 10 lipca 2014

Denim dress


Jeansowa sukienka, przywieziona z ostatniego pobytu w Anglii, zakupiona w Primarku, kosztowala bardzo niewiele. Do tego bialy podkoszulek ze sklepu Republic, oraz biale trampki Big Star ;)
Pogoda dopisuje, takze mam nadzieje, ze nadrobie zaleglosci. Wakacje trwaja u mnie w najlepsze, krotki pobyt u babci to doskonaly odpoczynek, czeka na mnie jeszcze Augustow a nastepnie Sycylia! :)


poniedziałek, 30 czerwca 2014

Moda wg Joy'a

Pogoda za oknem mnie dobija, dlatego o nowych zdjęciach w letnich outfitach nie ma mowy :( 
Kupiłam ostatnio magazyn Joy i natknęłam się na artykuł dotyczący trendów aktualnych tego lata, i nie tylko, ponieważ te propozycje warto zostawic sobie na kolejne sezony ;) 


Krótki top
Latem nosimy sportowe topy z eleganckimi rzeczami, jesienią trend na odsłonięty brzuch nie straci na ważnosci. Lubię krótki topy, szczególnie z jakimiś fajnymi napisami, jednak jestem tego zdania, że są przeznaczone dla pań z ładnym i chudym brzuchem ;) 

sobota, 21 czerwca 2014

"Never stop dreaming"

Nazwa mojego bloga nie wzięła się od tak. "Nie przestawaj marzyc" to moje motto życiowe, i zdaje mi się, że też wielu  z was. Nie raz zetknęłam się z takim stwierdzeniem, kiedy chcemy, uparcie dążymy do celu, a marzenia same się spełniają, musimy tylko trochę poczekac. Koszulkę zobaczyłam, kiedy wychodziłam już ze sklepu, zobaczyłam napis i od razu wiedziałam, że muszę ją kupic ;) Przekaz dla tych wszystkich, którzy nie mają marzen, nie wierzą w nie, albo boją się je spełniac...




piątek, 20 czerwca 2014

May&June

Ostatnie dwa miesiące były zwariowane, wszystko działo się tak szybko, wymiana( teraz Niemcy przyjechali do Warszawy) czego efektem są zdjęcia z Pałacu Kultury i jeszcze innych ciekawych miejsc, 17 urodziny, bierzmowanie na które przygotowywałam się 2 lata, Lednica, wystawianie ocen. Na szczęście teraz jest parę dni odpoczynku a za tydzień...wakacje! Za dwa dni zaczyna się lato, a ja szukam inspiracji i motywacji do ponownego biegania wieczorami. Oto mały mix tego co się u mnie działo przez te dwa miesiące przerwy w pisaniu. :) 










sobota, 17 maja 2014

London#4

Witam Was w pochmurną i deszczową sobotę ;( Post o Londynie świetnie odzwierciedla pogodę panującą teraz w Polsce :) W Londynie byłam w tym roku po raz czwarty, a i tak nie zdążyłam zwiedzic jeszcze wszystkich najważniejszych miejsc, mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja ;)
W tym roku zaliczyłam: Museum of London, super miejsce, eksponaty ułożone chronologicznie, więc się nie pogubisz, St. Paul Cathedral, The Globe Theatre gdzie zostałam na 450 urodzinach Szekspira ;) Ściany z lodu, szklanki z lodu i puchate kurtki, picie drinków przy temperaturze -7 stopni Celsjusza czyli... Ice Bar. Zrobiłam też małe zakupy w Covent Garden Market i przeszłam się Millenium Bridge, z którego widac The Shard- najwyższy budynek w Europie ;)























sobota, 10 maja 2014

Walton&Frinton

Hej :) Witam Was po krótkiej przerwie w blogowaniu, ale także w szkole i w domu:)
W sobotę wróciłam z Anglii, a dokładnie ze wschodniej, z hrabstwa Essex.
W środę udało mi się zobaczyc Morze Północne w miejscowości Walton on The Naze i Frinton on sea.
Pogoda nie rozpieszczała, ale dało się zrobic parę interesujących zdjec i zjeśc fish&chips w beach hut ;)
W kolejnym poście relacja z Londynu :)
















sobota, 19 kwietnia 2014

Vintage blouse


Hej. Nareszcie święta i odpoczynek. Jest tak wspaniała pogoda od paru dni, że aż szkoda by było nie wybrac się na zdjęcia :) Wiosenna stylizacja na luzie z bluzą oversize - wybrałam do niej zwykłe niebieskie jeansy, białe trampki i złotą biżuterię ;) 
Dziękuję fotografowi :*
Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa! :D