piątek, 10 maja 2013

Wyjazd rodzinny i zachód słonca

Hej ;)
Jakoś nie mam czasu ostatnio wstawiac nowych postów na bloga. Mam teraz dużo projektów w szkole        i poprawiam oceny. Jestem także na etapie szukania dla siebie odpowiedniego Liceum. Oderwaniem się    od rzeczywistości choc na chwilę, był wypad do rodziny, jeszcze w majówkę... 
Moja rodzina mieszka w okolicach Siedlec, więc często przejeżdżamy przez małe miasteczka i wsie. Moja babcia mieszka na prawdziwej wsi i to jest super, bo można tam naprawdę wypocząc i oderwac sie od miejskiego zgiełku. Wracając do domu, oślepiało nas pieknie zachodzące słońce, i tak nie odzwierciedla rzeczywistości mój aparat. To na  tyle, jutro nagrywam film na projekt z polskiego i musze regenerowac siły ;)
                                                             Z moim nowym kolegą ;)
                                                                        Alejka z drzew...


                                                           Tajemniczy opuszczony domek
                             W wolne dni czytałam także książke pt"Pamiętnik". Recenzja już wkrótce.


5 komentarzy:

  1. Fajne zdjęcia.A ja właśnie skączyłam czytać Pamiętnik Sparksa.Jestem ciekawa jak ci się podoba.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzecie zdjęcie cudowne! :)
    Też lubię czasem pojechać na wieś i oderwać się od mojego miasta :)
    Czekam na recenzję książki!

    kaarolajnn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Psiak jest przesłodki, a ja uwielbiam "Pamiętnik"

    OdpowiedzUsuń